Współwłaściciel zespołu Toro Rosso- Gerhard Berger stwierdził iż w pierwszym wyścigu sezonu 2008 Sebastian Vettel prawdopodobnie okaże się lepszy w kwalifikacjach od doświadczonego w wyścigach debiutanta w F1- Sebastiana Bourdais.
Sebastian Burdais jest czterokrotnym i aktualnym mistrzem serii Champ Car i przyznał, że jeszcze w pełni nie przywykł do nowego bolidu STR2-B przy małym obciążeniu paliwem i na świeżych oponach.„Podczas testów, Vettel był szybszy niż nasz nowy kierowca, Bourdais” powiedział były zwycięzca wyścigu Grand Prix Gerhard Berger. „Dobra wiadomością jest fakt, że na długich przejazdach obaj byli równi. Ale w kwalifikacjach, Bourdais musi się jeszcze poprawić.”
„W Vettelu ma najwyższej klasy kierowcę obok siebie, który jest kompletnym pakietem- ma prędkość, jak również jakość jego wskazówek i zdolność do motywowania zespołu” zakończył Berger.
07.03.2008 17:07
0
no pewnie! Vettel <3 :D
07.03.2008 17:53
0
Troche za bardzo komplementuje tego Vettela. To za młody chłopak żeby robić z niego mistrza kierownicy w oczach mediów.
07.03.2008 18:39
0
i tak Sutil jest najlepszy!
07.03.2008 19:14
0
Tak czy owak przed Vettelem jest przyszłosc w F1... pokazal to pod koniec sezonu. Zobaczymy jak bedzie w tym roku
07.03.2008 19:19
0
Wie ktoś jak się czyta nazwisko Bourdais?
07.03.2008 20:01
0
parol - Chyba Burdez, bo to Francuz a po francusku sie dziwnie mowi. Vettel....... moze i lepszy, ale nic jeszcze nie wiadomo, przeciez sezon jeszcze sie nawet nie zaczal! Wiec ja bym sie wstrzymal z opinia kto jest lepszy.Kurde tak malo czasu, ledwie 8 dni i jakies 9 godzin. Juz sie doczekac nie moge i oby na Polsacie tak jak miniony sezon pokazali i ten.
07.03.2008 20:56
0
parol: tak sie składa że wiem co nieco na temat francuskiego i TOTTI był bardzo blisko, czyta sie Burde, s sie na końcu nie wymienia:) pozdrawiam / ale sam Burdais przyznał że nie potarfi jeździć w kwalifikacjach więc ja stawiam na Sebastaina Vettela - ale wole Francuza.
07.03.2008 21:37
0
Ja osobiście jestem pod wrażeniem tego, co udało się Vettelowi osiągnąć w Torro Rosso w zeszłym sezonie. Chłopak zapowiada się na bardzo dobrego kierowcę. Owszem - quick B - Berger jak na razie prawi Sebastianowi same komplementy (i słusznie), lecz w wywiadach jasno mówił, że nie można stawiać mu wygórowanych wymagań i spokojnie poczekać, jak wypadnie w tym roku. Z tego co zauważyłam, to Vettel bardzo rzeczowo i konkretnie wypowiada się w wywiadach, jego wypowiedzi są moim zdaniem ogólnie lepsze od wypowiedzi N. Rosberga (głównie pod kątem technicznym). Spodziewam się, że Seba pokona swojego partnera z zespołu. Dotychczas ciężko było kierowcy, który przeszedł z amerykańskiej serii do F1, powtórzyć tamte sukcesy. W każdym bądź razie Sebastiany tworzą ciekawy duet.
07.03.2008 21:47
0
Totti, jakby wymawialo sie burdez - oznaczaloby to rodzaj zenski i na koncu bylaby jeszcze litera "e"
08.03.2008 09:29
0
Kurcze, to ja źle mówiłem, bo wymawiałem Bourdais - Burdajs.
08.03.2008 09:31
0
Ale Vettela to dobrze mówię!(chyba) - Wetel, czasem Wettel.
08.03.2008 09:37
0
@parol - na pociechę powiem Ci że ja go "czytam" po prostu BURDEL - i zaraz mam uśmiech na twarzy :)
08.03.2008 11:05
0
Dziwne, że mu pozwolą ścigać się w okularach.
08.03.2008 12:28
0
raczej w szklach kontaktowych, jezeli juz.
08.03.2008 14:09
0
ziutek - nie dobrze ;-) Nazwisko Vettel poprawnie wymawia się "fetyl". W j. niemieckim "V" zawsze wymawia się jak "f", nigdy jak "w", no a samogłoskę "e" na końcu wyrazu przed spółgłoską wymawia się jak "y" ;-). Apropos nasi sąsiedzi nadal często zapominają, że literę "c" w nazwisku Kubica wymawia się jak "c" a nie jak "k". Heh... :-).
08.03.2008 14:21
0
no to Marti... Wentyl jest prze gość i będzie szybki - a Burdel będzie walczył o q2 i tyle - może być....?l
08.03.2008 21:55
0
vetel daj gazu pokaż tym srebrnym klekotom kto tu żądzi a burdel to spoko ziom niech nie rozwali sie na pierwszym zakręcie
08.03.2008 23:09
0
Mi tam małą różnicę robi w jego nazwisku "w", a "f". A "Wetel" to tak jakby anglik wymawiał niemieckie nazwisko. A jeszcze jakby to troszeczkę wprowadzić do polskiego, to będzie "Wetel" jak nic! Burdajs też tak angielsko brzmi, oczywiście inaczej sie mówi "r", czyli po mojemu - troszeczkę wprowadzić do polskigo... Ale Burdel to trafne określenie, nie ma co! :P
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się